„Kościół św. Józefa ma figurę patrona”
Dziennik Bałtycki 20 marca 2006
Kościół św. Józefa ma figurę patrona
Święta Rodzina do wzięcia
Gdyby był człowiekiem, ze swoim wzrostem mógłby grać w Prokomie Trefl Sopot. Waży 120 kilogramów i ma 2 m wysokości.
Zastąpił w prezbiterium figury Świętej Rodziny. Rzeźba św. Józefa, patrona kościoła św. Józefa w Gdańsku.
– Do drugiej wojny światowej na ołtarzu znajdował się obraz św. Józefa w srebrnej sukience. W 1945 roku został zniszczony – opowiada o. Paweł Ratajczyk, superior Misjonarzy Oblatów Najświętszej Maryi Niepokalanej. – Po wojnie wykonano dwa inne obrazy patrona. Jeden z nich wisi do dzisiaj w kaplicy, drugi w klasztorze. Brakowało symbolu św. Józefa w samym kościele.
W ubiegłą niedzielę rzeźba patrona stanęła w prezbiterium świątyni.
Powstała z klocka drewna lipowego o wysokości dwóch metrów i szerokości osiemdziesięciu centymetrów – wylicza jej twórca Stanisław Wyrostek, znany pomorski rzeźbiarz, autor m.in. wystroju Dworu Artusa i zegara astronomicznego w bazylice Mariackiej.
– W końcu mamy św. Józefa z prawdziwego zdarzenia – cieszy się o. Paweł Ratajczyk.Kościół pod wezwaniem św. Józefa w Gdańsku wreszcie ma figurę wyobrażającą postać patrona świątyni.
Przed świętami Wielkanocy zamierzamy wydać tysiąc pocztówek ze zdjęciem figury!
Co się stało ze Świętą Rodziną? Figury są bardzo ciężkie, bo wykonane z betonu, dlatego ojcowie oblaci zdołali je wynieść tylko za główny ołtarz. Tam oczekują na proboszcza, który zechciałby wykorzystać rzeźby do wystroju swojej świątyni.Jakub Gilewicz
fot. Grzegorz Mehring
